Od poczatku wykluczyłam pieczywo, każde! Na rzecz tego chrupkiego. Pozbylam sie ryżu, makaronu- te zastępuje najczęściej kuskusem, kaszą pęczak.
Zaczęłam kombinować z używaniem soczewic, ciecierzycy. Nigdy nie sądziłam, że pomidorowa z soczewicą jest na prawde dobra! Ale przepis później :)
Nie jadłam 5 posiłków, jadłam 4-czasem 3, z tym ostatnim najpóźniej koło 16:30- później przyklejam się do butelki wody, ale już weszło mi to w krew:)
Siostra ostatnio wysłała mi zdjęcie mnie- w 7 miesiącu, jakość beznadziejna-ale oryginalnego zdjecia mi nie wysłała :( a teraz wyobraźcie sobie jak wyglądałam 2 miesiące później :) Dalej to ja-nowa JA!
Siostra ostatnio wysłała mi zdjęcie mnie- w 7 miesiącu, jakość beznadziejna-ale oryginalnego zdjecia mi nie wysłała :( a teraz wyobraźcie sobie jak wyglądałam 2 miesiące później :) Dalej to ja-nowa JA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz